lut 13 2006

dla Walentego Internauty


Komentarze: 10

obok mnie sosna kamień

lód na rzece

cisza

 

w bezcielesnym eterze

nieważkość brak ciężaru

 

pozornie

 

wiem że jesteś

tak jak ja

oddychasz

 

;-)

 

fanaberka : :
16 lutego 2006, 07:25
ja chyba śnię! majaczę może...
co mi tu pisze mistrz od nożyć????
doszyć dwa wersy???? ja nie wierzę...
(cholera myślę o singerze)

:-DDDDDD
BanShee
15 lutego 2006, 22:13
no cięzko ogólem jest nie oddychać :D
15 lutego 2006, 20:14
ciężar jest zawsze szczególonie gatunkowy-brak ciężaru nie istnieje:)))
zielony
15 lutego 2006, 19:34
eh, trochę jakby brakowało dwóch wersów na końcu, takiego łagodnego spadku kadencji (jakiś daleki rym do cieżaru?) ;)
kri
14 lutego 2006, 21:49
ja oddycham
ty oddychasz
on, ona oddycha...
Fanaberka do martyni
14 lutego 2006, 14:47
:-)
Fanaberka do zielonego
14 lutego 2006, 14:44
ty nie łam rąk, lecz pochyl czoła
następny będzie o aniołach
poezję polską wzbogacę wnet
zaraz wiersz wkleję do „Działu Zet”

:-DDDDDD
zielony
13 lutego 2006, 23:55
kiedyś Walenty chwyciłby za pióro,
żeby słów kilka skreślić - w podzięce;
dziś Nauta (inter) nad klawiaturą
z braku natchnienia załamuje ręce
:D
13 lutego 2006, 23:08
.... się zamyśliłam ....
13 lutego 2006, 22:54
dobranoc, do jutra, pa pa :-D

Dodaj komentarz