czy wszyscy już śpią?
Komentarze: 10
Próbuję wyzdrowieć, wyspałam się, a teraz cieszę się chwilą bezczynności z Robalem. Ptaki lekceważą większość naszych budek lęgowych – pobliski rezerwat chłonie ptasie pary jak gąbka. W rozpadających się drzewach nie brakuje dziupli, ani tłustych larw.
Pąki nadal w stanie uśpienia, nie tak jak o tej porze w osiemdziesiątym trzecim (śmieszne takie wspomnienia :), kiedy to z Apollem-noworodkiem, wprost ze szpitala pojechaliśmy nad rzekę, było zielono, kwitnąco i pięknie.
Dobranoc.
Widzę więc dwie wiosny;-)
Dodaj komentarz