sty 24 2005

cziłała


Komentarze: 2

Popołudniowe szkolenie bhp – bez komentarza.

Chochoł z Człuchowa dziękuje za hulanki :-)

A na blogu Klemensa tekst, któremu kibicowaliśmy chyba na początku lata, zamówiony, a potem odrzucony przez Wybiórczą: relacja z wizyty grupy irackich dzieci w przyjaznym (????), egzotycznym kraju, gdzie nie ma pustyni, a tylko zieleń, góry, chmury i deszcz... wizyty na tyle krótkiej, żeby zostało wystarczająco dużo sirrun, by szczerze płakać przy rozstaniu.

 

fanaberka : :
25 stycznia 2005, 14:22
Hehehe nie ma jak szkolenia bhp - mnie w zeszlym roku szkolnym uraczyli.... pieciogodzinnym oczywiscie poza godzinami pracy! Buziaki!
25 stycznia 2005, 00:44
a może jesienią... :) dzięki za reklamę

Dodaj komentarz