czasy
Komentarze: 11
Jesień wydaje się długa, prawdziwa i pełna. Całe dnie spędzam w jej wnętrzu, widzę przebarwione liście, słyszę ptaki i wiatr, a nogi mi marzną w lodowatej rzece. A jednak nie czuję tych szarpnięć, zachłyśnięć, jakich doświadczałam przed rokiem, biegając po polach i lasach mojej rodzinnej wsi.
Coś się zmieniło tej jesieni. Nie mogę rozprostować ramion, a powietrze sięga tylko skrawka płuc. Już wiem, że istnieje lęk nie do zniesienia i wierzę, że można umrzeć ze strachu. Myślenie, racjonalizacja – są gdzieś obok, słabe i bezsilne. Są leki – nieciekawy epizod, wierzę, że mija.
Chciałam sfotografować ujście Świdra do Wisły na tle zachodzącego słońca – potrzebna mi ta fotka do prezentacji. Słońce się nie spieszyło, więc długo brodziłam, w kurtce i gaciach, na nogach czerwonych jak u bociana. A gdy spektakl się zaczął – skończyły mi się baterie.
PS. Dziękuję za komenty :-).
(Kiedyś to faceci dostawali orgazmu na widok damskiej stópki. A teraz? Kapuchy taki chce, schabowego. Co za czasy!!!)
prawie jak ruski czołg
chce ktos kupic ruskie pierogi ?? dzwonic pod numer (nie mam telefonu a tak wogole to co to jest????)
Kiedyś byłam samym lękiem.
Nie daj się.
Jest pieknie (u Ciebie też)
Dziękuję :-)
Jeszcze trochę i szef mnie wywali z pracy za to czytanie.
Cały weekend spędzam w szkole a tydzień w pracy i na praktykach zawodowych. I tak sobie myślę. Ile bym dała by mieć choć tyle czasu by pomoczyć sobie stopy choćby w misce, by zebrać myśli i je gdzieś spisać. Chciałabym.
A kapucha ze schabowym do orgazmu (czasem) niezbędna jest :)
Możlwie interpretacje tego komentarza to: kapucha i miecho dają siłę (w wersji tradycyjnej do roboty - wiadomo jakiej w naszym chłopskim społeczeństwie), klepanie schabowego i deptanie kapuchy ma swą konotacje erotyczna wśód gier i zabaw ludu polskiego, wreszcie forojdowsko (o zgrozo) można spojrzeć na wypłukłość kapuścianą, jej sukien wiele, a klepanie schabowego tłuczkiem mniej czy bardziej energicznie też ma swoje znaczenie i odniesienia). No!
Znam to urokliwe miejsce, co nie przeszkodzi temu, że Ty mi się Fan zaziebisz. A może Ty się hartujesz?
Dodaj komentarz