Czarna Oliwka
Komentarze: 7
Wczoraj Iwcia mnie zaskoczyła: czekała na mnie na stacji metra i razem poszłyśmy na spotkanie Czarnej Oliwki.
Jedzenie wyglądało smakowicie, waleczna Iwcia postanowiła zaatakować każdą najostrzejszą papryczkę, każdy skrawek smażonego kalmara i już gotowa była demonstrować niezwykłą pojemność żołądka i swoje imponujące bicepsy, ale... wtedy pojawił się Szyman...
Dodaj komentarz