paź 09 2004

:-)


Komentarze: 17

Dobrze mi robią poranki bardzo poranne, małżeńskie i rodzinne – stary koń Apollo uśmiechnął się do naszych uśmiechów i przyszedł się pobyczyć do naszego łóżka :-)))))

Spotkanie... uśmiechałam się do kropel błota na szybie autobusu ...

Potem używałam karty: Iwcia ma nową kurtkę i nową książkę z jakimiś flakami na obrazkach. Przy stoisku z Gustavem Klimtem (jesteś tam, fg?:-) dostrzegłam cień za ramieniem i pustkę w miejscu torebki, sięgnęłam ręką, potem drugą, była gdzieś w połowie pleców... mężczyzna w czarnej kurtce rozpłynął się wśród półek, cudem uniknęłam kradzieży, kiedyś musi być ten pierwszy raz :-)

Potem perfumy: Iwci podobały się wyłącznie męskie zapachy, ja się prysnęłam jakąś babską drożyzną, po której, przy kawie, bez żadnego powodu czułam się seksi (nie pudło :-))))

Czytam sobie książkę z monitora, polubiłam monitor, to przez net i blogi :-), ale ciągnie mnie do łóżka, przydało by się coś bardziej namacalnego.

fanaberka : :
zbit
13 października 2004, 16:59
u siebie postponuje że nieuk na pewno nie może być intelektualistą, ale to nie znaczy że uk musi intelektualistą być (uk, to Twój pomysł - podoba mi sie)
12 października 2004, 19:04
I jak? Do wszystkiego się tak uśmiechasz?
12 października 2004, 15:52
Dzis widzialam w tv nowa ksiazke wisniewskiego za dwa tygodnie ma byc w ksiegarniach!!! Buziaki!
10 października 2004, 20:43
Moja mamuśka miała ostatnio podobną przygodę ze swoją torebką - nie dała się:D
webtroter
10 października 2004, 17:12
Pierwszy raz ktoś mnie tak źle traktuje na blogach. A przeszedłem już wiele.
F do NiN
10 października 2004, 16:15
Tak to ja :-))))))
F do fg
10 października 2004, 16:12
Zbit!!! Ja to naprawdę dostałam na dyskietce. Spróbuję Ci przysłać na konto w gazecie, jak mi się uda dostać na moje, tylko raz z niego korzystałam. Zaraz zobaczę co i jak.
zbit
10 października 2004, 15:48
\"ostatni dodatek\", znaczy z poprzedniego tygodnia
NiN
10 października 2004, 15:46
F to Ty? bo czasem mam watpliwosci, nie wlasnie nie chodzi zeby ktos przeczytal, tak mi sie wydaje, stalem sie juz jakkims wiezniem tej historii tutaj, moze faktycznie zaczyna to byc nie wiem co, kostium?
Johnatan
10 października 2004, 14:35
Namacalnego powiadasz :P Nam pani z polaka powtarza na okraglo \"Wam to tylko dupy w glowie!\"..a tu takie rzeczy! ;-p Pozdrawiam serdecznie :o)
10 października 2004, 13:48
Blogi działają jak narkotyk... Jak już sprubujesz,to nie skończysz... Przykładem mogę być ja... :]
zbit
10 października 2004, 13:20
przesyłaj! - dla mojego łącza to pestka. - A o \"Roku 1984\" już chyba wiesz - kupiłem go jako ostatni dodatek do gazety Michnika. I po raz pierwszy nie żałuje. - Czekam na Samotność.
iwcia_iwon
10 października 2004, 11:14
widzę, że znowu jakis rzep się przyplatał,
F do Fg
10 października 2004, 08:22
zbit, czytasz Orwella w necie? Daj mi adres, jeśli możesz, chciałabym zobaczyć, co to takiego :-) A \"Samotność\" mam na dyskietce, mogę Ci wysłać, ale to ma 1.6Mb nie wiem, czy pójdzie, i czy Twoje łącze to wytrzyma :-)))
10 października 2004, 07:47
mnie zawsze ciągnie do łozka,a czytac owszem lubie a z monitora jeszcze nie próbowałam
10 października 2004, 02:13
kiedy nie wpadnę, tutaj nowy wystrój bloga! :) Oooo, gdzie znalazłaś te książki na necie? Mam nadzieję, że to bezpłatne! ;)
zbit
10 października 2004, 00:59
a co czytasz - Wiśniewskiego? - W jakieś fragmenty bym zajrzał.

Dodaj komentarz