***
Komentarze: 3
„Co się martwisz, co się smucisz,
ze wsi jesteś - na wieś wrócisz.”
(autor nieznany;)
Koniec przygotowań, walizka spakowana. Jutro Apollo, jako przedstawiciel rodziny, odleci do Kairu na wesele swojej siostry (mojej chrześnicy). Nie wywiązałam się z obowiązku matki chrzestnej i nie zapobiegłam małżeństwu katoliczki z muzułmaninem. ;)
Młodzi mieszkają i pracują w Holandii, ale biorą pod uwagę Egipt jako docelowe miejsce zamieszkania.
I tak.
A czasem bywa omal idealnie. I tego zycze...
Moje słowa wynikają z doświadczeń bardzo mi bliskiej dziewczyny, która wyszła za tunezyjczyka.
Dodaj komentarz