:-)))))))))))))))))))))))))))))))00
Komentarze: 17
Ech ten Klemens… Umówiliśmy się co do notek o naszym spotkaniu, po pracy lekko podekscytowana włączam kompa i co widzę? Cytuję:
„blogowe spotkanie Myślałem, że to jakaś stara pijaczka podnosi się powoli z podłogi, wypinając tyłek, pokazując brudne nogi w strzępach rajstop. Ale ta czarna skóra, te plakietki, te włosy blond... Wątpliwości prysły, gdy zobaczyłem jej siostrę” |
|
|
Daję słowo, w pierwszej chwili pomyślałam, że te dwie, to Iwcia i ja, opis pasował jak ulał….
Iwcia uwieczniła nas na zdjęciu, dzisiaj wysłałam je Klemensowi do oceny, jeśli je zaakceptuje i się zgodzi, to umieszczę je na blogu, a co mi tam :-). (Jak fotki nie będzie, to będzie znaczyło, że skrewił).
Napisałam tu coś wczoraj, chciałam poprawić byka, to mi zniknęło. A teraz czeka mnie mnóstwo zaległej pisaniny. Jutro ostatni dzień pracy przed dłuuuuugą przerwą.
Dodaj komentarz