cze 17 2006

Z cyklu: edókacja permanentna: Moment siły....


Komentarze: 8

Ze wzoru wynika, że jeśli dwie panięki siądą na huśtawce, w jednakowej odległości od punktu zero, to zawsze wygra ta, która lepiej kręci tyłkiem. 

 

fanaberka : :
andy
18 czerwca 2006, 23:10
Potęga kręcenia tyłkiem...
18 czerwca 2006, 21:09
i co by tu robić o ho ho!
może sobie zabloguję, albo co...
Fanaberka do Małgosi
18 czerwca 2006, 21:06
Na pewno przegrany jest punkt zero, on pierwszy się zużywa, nie wytrzymuje obciążeń.
Piaskownica! Masz rację, to jest to!
Fanaberka do Popielatki
18 czerwca 2006, 21:03
e tam, uczę się do lekcji na poniedziałek
:-)
18 czerwca 2006, 19:28
Oj moja F an widzę ,że nieźle sobie kręcisz z R- obalem, tylko uważaj na drzazgi kochana:))))
b-m
18 czerwca 2006, 18:06
A ktora jest wygrana? Ta na dole, czy ta na gorze? Ta na dole jednak, bo moze zejsc z hustawki i sobie pojsc, a wtedy ta na gorze spada. No i ta na dole moze zlosliwie cwiczyc wladze nad ta na gorze, albo sie mscic na niej za cos, lub bezinteresownie.
To taki poczatek nauki wstepnej do panowania nad innymi, chyba, ze rodzice czuwaja i kaza co pewien czas zmieniac konfiguracje personalne, zeby ta na gorze byla na dole, a potem wszyscy do piaskownicy.
18 czerwca 2006, 16:52
Ja też tak myślałam.
18 czerwca 2006, 10:19
a ja zawsze myślałam,że ta, która wiecej waży :D

Dodaj komentarz