lip 15 2004

Sezon ogórkowy w pełni. Trzy miesiące...


Komentarze: 10

Droga Fanaberko

Postępujący spadek sił witalnych? Nic nie pomogło? Ani różdżka, ani szczepionka, ani lewatywa? To ja już naprawdę nie wiem co zrobić. Odwiedziłam zdaje się wszystkich blogowych znajomych, a ratunku znkąd. Nie polecę ci naszej pani weterynarz, bo to ryzykowne (kastracja i zastrzyki palcem), kuracja w klinice doktora Klemensa chyba nie mniej radykalna, chociaż... te mysie tabletki... pacjentki pewnego bioenergoterapeuty, który leczył mysimi bobkami, były zdaje się baaardzo zadowolone i nawet nie wymagały wazelinowej terapii zastępczej.Może Harley coś ci doradzi, może te jej knutki whiskasa... podobno zmieniły Azora w całkiem dużego chłopczyka... Kruk ma kłopoty ze stałym łączem i sam szuka pomocy weterynaryjnej...  ciekawe, co stosuje piesek InnejM, że tak figluje z maskotkami... Popielatki nie polecam, bo zastałam tam świnię i to nieżywą, Iwcia ostatnie lekarstwo rozlała na podłogę, Solei sama cierpi na skręt szyi, Kamusia to Ci najwyżej zrobi makijaż i tipsy, do Kobiety nie podchodź, bo zajęta sprzątaniem i jeszcze ci się tą szczotą dostanie...

Pogrążona w smutku

Fanaberka

fanaberka : :
kobieta zamężna
16 lipca 2004, 08:25
jaką szczotą Fanaberko? Przytulam - najwyżej umorusam Cię troche ;)
16 lipca 2004, 01:06
Jedno słowo (właściwie dwa :)) - Pluszzzz avtiv! I wszystko jasne, o! ;)
kruk->popielatce->Fanaberce
15 lipca 2004, 20:59
...nonono, no i czego to ja się dowiaduję na kilka godzin przed wylotem?... samosiejki, jak malowane, powiadacie... :):):)
15 lipca 2004, 20:54
pomyśl że po śmierci będzie jeszcze gorzej, od razu zacznie ci się chcieć żyć :>
15 lipca 2004, 20:50
Cóż... mój pies akurat jest już podupadającym na zdrowiu staruszkiem, a figluje juz tylko z kotką, gdy tę dochodzą ciche wołania matki natury... piesek figlujący z maskotkami, lubieżnik jeden, to piesek będący podopiecznym mojej przyjaciółki... co nie zmienia faktu, że fanatyczny z niego gwałciciel...:D
15 lipca 2004, 20:31
Pewnie ,że nieżywa jak ją w gary wsadziłaś , ale czytania mojego bloga to nie polecam, co co to nie lepiej tam nie zaglądac:)))) y tam u f coś lepszego rośnie samosiejki jak malowane f traktuje je po macoszemu wyrywa i pali haha
y
15 lipca 2004, 19:35
No jak baba ;). W tatrach rosną odpowiednie grzybki, Belief pewnie wie gdzie (bo ja nie). Wsyp trochę do garów, będzie fajnie.
15 lipca 2004, 19:10
niby to samo a jednak...???
15 lipca 2004, 18:56
Ha ha, zaraz cię dopiszę do tej listy, będę wredniocha, a co mi tam :-)))))))
kruczek9
15 lipca 2004, 18:54
...No wiesz co, koniecznie chcesz co by mną wyrzuty sumienia targały???...

Dodaj komentarz