cze 09 2006

Polska - Ekwador, do przerwy 0:1


Komentarze: 19

haiku - spraśne słodko kwaśne na talerzyku

gdy w brzuchu burczy
chodź tu mały kurczaczku
nie strosz wąsików

nic głupszego nie przyszło mi do głowy, sorry.

fanaberka : :
13 czerwca 2006, 15:00
OK, OK, piszę następną notkę :-)
andy -b-M
13 czerwca 2006, 11:25
Ilez to podtekstów, drugich den itd. w tym komentarzu :)))
b-m do andego
13 czerwca 2006, 09:08
No dobra, rozumiem chyba, no to sobie bzdycz, jesli ma Ci to pomoc. Po to tu jestesmy. No i nie musisz w ten sposob chodzic do psychoterapeuty. Czasowy, finansowy, rozwojowy, kulturowy i psycho-pedagogiczny pozytek jak na dloni.
Ilez to pozytywow z takich towarzystw blogowych!!!
andy
12 czerwca 2006, 22:22
B-m - to (spóźniony mocno) stres szkolny i dlatego się nabzdyczyłem :)
óczona Fanaberka
12 czerwca 2006, 21:02
Tak się składa, że mój też brodacz, wąsacz i w dodatku kibic :-)))
Mili Goście, bardzo mnie cieszą nasze żarty, dziękuję :-))))
b-m
12 czerwca 2006, 20:50
Mnie sie jakies zarty trzymaly, a tu sprawa powazna, no wiec przepraszam i juz nie bede, przynajmniej pod ta notka.
Jeszcz tylko dopisze, ze moj maz ma wasy i brode, wiec dla mnie to codziennosc, no ale nie dla wszystkich...
andy
12 czerwca 2006, 16:41
te wąsy to drązliwy dla mnie temat więc łostrożnie prosze. Ale one kojarzą się z kulturą chłopską, z wojem i w ogóle...
Wypracowania sam pisałem (na trzy a częściej na cztery - w liceum, pewnie mi tak zostało patrząc na niektóre komentarze do moich notek...)
Czyli edókacja zawiodła w moim przypadku :(
b-m
12 czerwca 2006, 16:02
to byly fanaberko takie podteksty podlawkowe
Fanaberka pod nosem o profesorze
12 czerwca 2006, 14:24
Akurat, chciało mu się pisać wypracowania. Pewnie ciągał dziewczyny za warkoczyki i zajmował podtekstami, a one mu pisały.
b-m
12 czerwca 2006, 09:05
Wszystkiego sie mozna dopatrzyc wszedzie, trzeba tylko troche dobrej woli. No, bo kto mial wasiki? Czy nie taki pan z nazwiskiem na H.? Chcial poprawic gospodarke i przestrzen swojego kraju, dla niejakich aryjczykow. No i masz podtekst ew. kontekst gospodarczo-polityczny jak na dloni. W tym kontekscie to byli tez tacy, ktorym w brzuchu burczalo i marzyli o kurczaczkach, nawet najchudszych.
Byli tez i inni z wasikami...
Oj, andy, jak ty wypracowania szkolne pisales? Tam to dopiero trzeba bylo dostrzec konteksty, podteksty i kilkuwarstwowosc.
12 czerwca 2006, 00:01
wasiki mają nie kontekst, ale podtekst
(kri tam wie, o czym mowa ;)))
andy
11 czerwca 2006, 23:09
B-m - tak pamietam te plakaty z Reaganem-kowbojem duszącym kurczaki, takie biedne, podduszone... Ale wąsiki jaki mają kontekst gospodarczy hę? :)
b-m do andy
11 czerwca 2006, 20:49
Tak, gospodarczych, bo na przyklad Reagan w stanie wojennym przestal za kare przysylac do Polski drob. Chcial ukarac generala, a ukaral narod.No to wlasciwie podtekst gospodarczo-polityczny...
11 czerwca 2006, 19:27
:-)))))))))
andy
11 czerwca 2006, 11:06
Gospodarczych? Buahaha :-)
kri
11 czerwca 2006, 10:24
ten erotyk do mnie przemawia :)
b-m
11 czerwca 2006, 08:24
Malym kurczaczkiem sie nie nasycisz, a poza tym kurczaczki nie maja wasow. Pewnie to haiku jest pelne symboliki, drugiego dna i podtekstow historyczno-gospodarczych a ja tak prymitywnie do niego, ad hoc...
10 czerwca 2006, 08:16
... no piękny:) ... przegraliśmy....(ciekawi mnie co byś napisała po całym meczu;).....
10 czerwca 2006, 07:41
Ooo, jaki piękny dzień :-) I co, wygraliśmy?

Dodaj komentarz