wrz 29 2003

Pobożne życzenia


Komentarze: 3

 

Wiem ze z napadami smutku i bezsilności nie ma żartów. Pan, który operuje i leczy nasze zwierzęta we wrześniu ubiegłego roku trafił do szpitala, nie chciał jeść, przyjmować leków, nie rozmawiał, podejmował próby samobójcze, Iwcia była wstrząśnięta jego stanem… Leki pomagają, latem uratował nam Paskudę, mniej pracuje, przyjął wspólnika, wygląda świetnie.

 

Chciałabym dowiedzieć się, że już lepiej, że to tylko fałszywy alarm… Pobożne życzenia?

 

fanaberka : :
29 września 2003, 21:15
Czasem rozmowa pomaga...
29 września 2003, 18:08
A ten Pan ma rodzine? kogos, kogo kocha?
29 września 2003, 16:27
Może niekoniecznie? Może nie wszystko musi się zawsze układać źle. Przynajmniej mam taka nadzieję.

Dodaj komentarz