kwi 05 2004

może kiedyś


Komentarze: 12

Przypadek, zbieg okoliczności, właśnie dzisiaj rozmawialiśmy o tym miejscu, a zaraz potem spotkałam je pod sklepem: Anka z Kaśką niesioną na ramionach, bliźniaczki, policzyłam, że dziewiętnastolatki. Przyjechały tu ponad 10 lat temu, bo matka nie przeżyła libacji a ciotka nawet próbowała, ale nie zdołała poradzić sobie z własnymi problemami i na dokładkę z genetyczną chorobą Kaśki. Kiedyś z tą chorobą miało się szansę na 20 lat życia, niedawno odkryto nowe leki…

Pamiętam, że od początku do Anki należały wszystkie obowiązki pielęgnacyjne, jak np. codzienne odsysanie siostrze śluzu… pominę dalsze szczegóły.

Kaśka wygląda jak szkielet, porusza się jak manekin, od dawna sama nie wychodzi i prawdopodobnie do reszty ogłuchła, mocny, chrapliwy głos słyszała chyba cała ulica, z wielkim zaangażowaniem, podnieceniem opowiadała siostrze o jakimś chłopaku…

Pamiętam swoje 19 lat: wielka miłość –  co z tego że nieszczęśliwa, seks, wszystko takie silne, niezapomniane, kompletne wariactwo…

Szłam za dziewczynami i myślałam sobie, że pewnie Kaśka też by tak chciała: mieć chłopaka i się kochać, i mieć przed sobą długie, zdrowe życie.

 

Chyba za często użalam się nad sobą i ślimaczę, i rozmyślam nad krzywdami, które ktoś mi wyrządził a nie doceniam tych licznych łask, którymi Ktoś mnie obdarzył.

 

Chciałabym napisać tu jeszcze coś bardzo ważnego, ale chyba nie dzisiaj… może kiedyś… 

 

fanaberka : :
06 kwietnia 2004, 21:07
Ja w wieku 19 lat miałam to samo, co teraz. Jedno wielkie zaplątanie.
06 kwietnia 2004, 17:13
Wspomienia dobra rzecz, ale teraźniejszość też owszem , byle tak dalej i żeby tej choroby ...no e e wiesz tej co się zapomina nie dostać.
kaisa[dziwna.inna.ja.kochana]
06 kwietnia 2004, 15:28
tak. to racja. niewielu z nas potrafi docenic, tego co ma. a warto. bo innym naprawde nie powodzi sie za ciekawie.
06 kwietnia 2004, 13:33
czasem nie jest ważne ile ma się lat... ila ma się problemów,,, ile to czasu minęło... Ważne jest czasem to, że nadal żyjemy. Pozdrawiam
kobieta zamężna
06 kwietnia 2004, 13:18
\"Gdyby zawsze było sie szczęśliwym, nie sprawiałoby to żadnej przyjemności...\" Od razu dodam że jak boli - mam te słowa w nosie (nie pamiętam kto to powiedział)
06 kwietnia 2004, 12:45
najwazniejsze sa tylko te dobre chwile:)...
06 kwietnia 2004, 09:10
tak to jest niestety, ze nasze problemy przewaznie przyslaniaja nam caly swiat, dlatego, ze sa nasze! Buziaki Fanaberko!
łp
06 kwietnia 2004, 08:23
są rzeczy, przy których własne problemy bledną.. szkoda tylko że na krótko..
06 kwietnia 2004, 01:20
:-) - nie wiem już co napisać :-) za dużo tego wszystkiego dziś... dobranoc F.
06 kwietnia 2004, 00:14
smutne ale prawdziwe..uzalamy sie nad soba a zapominamy, ze przeciez sa ludzie, ktorym gorzej...
Nebraska
05 kwietnia 2004, 23:53
... a ja jestem przekonana, że już napisałaś...
05 kwietnia 2004, 23:36
to ja swoje 19 lat bede szanowac jak nic innego i 20 i 30 tez.... przykre...

Dodaj komentarz