wrz 02 2003

Aby ciało twe i duch....


Komentarze: 10

No i stało się: byłam na siłowni (słowo byłam wydaje się trafniejsze od trenowałam). Wzięłyśmy z Iwcią aparat, żeby sobie zrobić zdjęcia, jakie to z nas niby mięśniaczki, ale wstydziłyśmy się trenera i zrezygnowałyśmy. Może innym razem, jak go nie będzie.

 

Hihi, Mężuś nie umie dopasować nowego telewizora do starej anteny satelitarnej, co to będzie, gromy, pioruny, czy wreszcie święty spokój?

 

Szkoda mi Piotera, trenuje, męczy się, a jak przychodzi do ligi i mistrzostw, to ma anginę i zapalenie ucha! Drugi rok z rzędu ten sam numer! No może nie całkiem, bo w zeszłym roku połamała mu się jedyna dobra tyczka, a na starym „kiju od szczotki” rozwalił sobie kolano. W dodatku Iwcia sprawdziła: ten antybiotyk, który dostał na gardło może pomóc jedynie na pryszcze.

 

Dość tych smutasów, zobaczę, co u Was słychać, biorę książkę i idę do łóżka! Czego i Wam życzę!

 

fanaberka : :
03 września 2003, 14:49
Złapałaś dzika?
03 września 2003, 14:48
Fanaberka, jak przystało na botanika, czyta "Koziołka Matołka".
03 września 2003, 14:47
A może spróbuj na odwyrtkę. Idź z książką na siłownię, a z aparatem do łóżka, w którym nie ma trenera. Z tym kbksem to przegięłaś.
03 września 2003, 08:39
A co czytasz?
02 września 2003, 22:35
ciekawe że też nie wpadłam na pomysł co by iść na siłownie z zamiarem robienia zdjęć zamiast trenować:]
02 września 2003, 21:30
"Może innym razem..." - znaczy pójdziesz znów. Może następnym razem jednak potrenujesz?
02 września 2003, 21:04
Popielatka, no oczywiście! Wiadomo, kto to mówi! Nie zawsze było się księgową!
02 września 2003, 21:02
Chodziłam na siłownię przez 3 lata, ale mięśniaków z aparatami fotograficznymi to nie widziałam szkoda, że nie robiłyście zdjęć, trener by was polubił,bo lubi się ludzi"rozweselających" czas pracy i do tego......mięśniaków. Osobiście uważam, że zdjęcia można robić zawsze i wszędzie.
02 września 2003, 20:51
biedny pioter..milej lektory
02 września 2003, 20:18
Milej lektury!!!!

Dodaj komentarz