lut 09 2006

żółta notka


Komentarze: 12

Sikorki śpiewają, a śnieg, jak okiem sięgnąć, pokropiony jest ochrą, nierówno i zagadkowo. Rozmieszczenie i kształt plam każą szukać źródeł barwnika w pniach i gałęziach, ale nie odkryłam na nich niczego niezwykłego, prócz małej dziupli, przegapionej przez ptaki, z kopczykiem owadzich jajek, zamotanych niedbale leciwą nicią, zakurzonych i przyprószonych trocinami. Pewnie staną się czymś brzydkim, już niedługo, wiosną, w słońcu.

 

 

fanaberka : :
10 lutego 2006, 23:33
\"czymś brzydkim\", hehe.
andy
10 lutego 2006, 22:44
te, uczeń, jak oceny to oceny, znajdź, że znaleŹc, to się pisze tak (bo znalaZłem) :))
Fanaberka do kri
10 lutego 2006, 22:06
Na początku próbowałam być anonimowa. Później odkryłam (już tego nie ma), że wystarczyło wpisać do wyszukiwarki : /Otwock/ i wyskakiwał mój blog, jako jeden z pierwszych na liście, na pierwszej stronie, choć nigdzie w tekście nie użyłam nazwy miasta. Komputery wszystko o sobie wiedzą i tyle. Przestałam się przejmować anonimowością.
Uczniowie pewnie czasem tu zapuszczą nosa, ale chyba nie ciekawi ich, co piszę. Nigdy, ani razu, nie zdarzyło mi się spotkać z jakimiś kpinami czy złośliwościami ze strony uczniów czy rodziców. Stwierdziłam, że blog mi nie szkodzi, więc na razie jest jak jest. Jeśli zauważę, że jednak mi szkodzi - wtedy pomyślę.
kri
10 lutego 2006, 20:58
cha cha cha, właśnie zastanawiałam się kiedy nastąpi ten uczniowski wpis u ciebie, podczas pisania swojej romansowej notki. pomyslałam, że daję szansę na dowcipny, złośliwy lub ciekawski komentarz klientowi lub pracownikowi, ale jak nie ma uczniowskich komentarzy u nauczycielki to może i ja się wywinę od oceny :)) hi hi, niekoniecznie!
ps. żółta notka, żółte motyle...
żółte forsycje już mi się marzą, zółte bratki i żółte irysy...
b-m do Fanaberki
10 lutego 2006, 19:46
Pokażę, pokażę...
Ino skończę...
uczen:P
10 lutego 2006, 19:10
no nawet nie jest taki zly ten blog ale mogla by pani cos pisac na tamtym blogu (jednak da sie znalesc pani blog)
archeona
10 lutego 2006, 18:48
Może niczym się nie staną, bo są ledwie mrożonkami ;-)
podreczny
10 lutego 2006, 18:44
czekam na brzydote wiosny
Nie moge sie doczekać

Kolega pszczelarz czuje, że jeszcze niecały miesiąc :)
Fanaberka do zielonego
10 lutego 2006, 13:59
;-)
Fanaberka do Małgosi
10 lutego 2006, 13:57
Mam nadzieję, że pokażesz ten obraz :-)
zielony
10 lutego 2006, 13:42
;)
czysta poezja ;-)
b-m
10 lutego 2006, 09:37
Bardzo lubię kolor ochry - jasnej, ciemnej i złotej. Własnie maluję obraz (bardzo mi dziwny wyszedł) i mi jej zabrakło. Wczoraj dokupiłam...

Dodaj komentarz