cze 29 2009

Z cyklu: Lato na wsi. Strach.


Komentarze: 0

Upał. Nad rozgrzanym zbożem zawisają skowronki. Z miedzy zarośniętej krwawnikiem wstaje strach. Chwieje się, kołysze i coraz pewniejszym krokiem zaczyna marsz w moją stronę. Ma ości wbite w spodnie, rudą szczotkę na głowie i ciemną marynarkę, wiszącą jak na kiju i zapiętą krzywo na niewłaściwy guzik. Wydziela zapach mułu, piwnic, mocnej wiśni i obszczanego murku.
-Dzień dobry - mówi.
-Dzień dobry - mówię.

fanaberka : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz