paź 24 2003

typy i typki


Komentarze: 18

Iwcia zaraziła mnie dzisiaj wisielczym humorem – po raz drugi w tym tygodniu została zrobiona w balona przez rodzoną babcię… Wysłuchałam cierpliwie wszystkich gorzkich słów. Siłownia nie sprawiła nam szczególnej przyjemności, obie byłyśmy słabe i miałyśmy lekkie mdłości, może po mielonce, którą zjadłyśmy przed wyjściem (a ktoś tu na blogach ostrzegał, że po mielonce się strzela, szkoda, że nie dodał, że ścina z nóg!!!)

Ach, jakie to wspaniałe urządzenie ten komputer, człowiek, który nigdy nie miał pojęcia o żadnym malowaniu, może nagle zacząć urzeczywistniać swoje wizje – mówię o pączkującej przyjaźni Fanaberki z Corelem. Za to z Wordem mam na pieńku: ciągle przerabia „Fanaberka” na „Fanaberia”. Co za bezczelny typ!

 

fanaberka : :
26 października 2003, 16:18
dobrze ze moja babcia jest super:)
26 października 2003, 15:20
"ja bym spróbowała tam wrócić i z nim pogadać" - Co bys mu powiedziala???
26 października 2003, 14:18
Bezczelny! Bezczelny i chamski:D:D:D
hyrna
26 października 2003, 11:10
Mielonka :-/ Heh.....smaczne to chyba nie było :D:D:D:D Pozdrowienia ;)
nie_taka_zla
25 października 2003, 22:29
Po mielonce??Kurcze dobrze ze ja wegetarianka jestem..
25 października 2003, 19:49
ta sie bawi w corelu a ja nie mam czasu zeby kompa wlaczyc! SKANDAL! ;)
Ale przyznam, ze LADNIE SIE TU ZROBILO!
BłękitnaGl.
25 października 2003, 19:39
:) ja tam już nie mieszam składników jedzenia, które mam zamiar póxniej zjeść, nie lubię potem nie spać z powodu mdłości
25 października 2003, 18:29
ach ten komputer........wciąga
25 października 2003, 17:13
za duzo wymagasz od Worda, przyjmij poprostu nowe imie, ktore Ci nadaje tak bedzie najprosciej;) a z htmlem jakie masz stosunki?;)
25 października 2003, 16:33
Ja po prostu niestety mam talent
25 października 2003, 16:32
A ja, co ja biedna mam powiedzieć, chyba tylko to ,że mój informatyk powtarza mi przy każdej okazji "zawsze jestem do pani dyspozycji " Leniwiec niechce mu sie poprawiać tego co nabroję kombinując co nieco.I stąd moja znajomość rzeczy ogranicza sie do pisania cyfr oraz dużych i małych liter.
25 października 2003, 16:05
... ale w końcu zapamięta i przestanie "przerabiać" ;)
25 października 2003, 15:10
ja zaprzyjazniłam sie a photoshopem i tez nie narzekam :]
pl@mka
25 października 2003, 10:51
już w żyyciu nie tkne mielonki!
25 października 2003, 08:25
A ja od lat nie umiem juz obejść się bez worda, nawet jego dziwacznych pomysłów... A jetem bardzo ciekawa, co zmalowałaś jeszcze pod Corelem...POdeślin mi jakieś swoje obrazki.
24 października 2003, 23:46
Word to trudny partner. Im bardziej udoskonalony tym mniej rozumiejący potrzeby człowieka (a w założeniu chyba ma być odwrotnie), a może to człowiek taki ułomny i nie umie docenić troski pana Worda? Cierpliwości, Fanaberko, to facet przecież, trydno mu zapamietać jak masz na imię ;)
24 października 2003, 23:00
dobij chama! dobij! ;)
24 października 2003, 22:00
.... na miłość nigdy nie jest za późno;)....

Dodaj komentarz