paź 15 2003

Tendencja spadkowa


Komentarze: 18

Praca, praca… nie chciało mi się wczoraj, to muszę dzisiaj posiedzieć nad nudami. To się nazywa: praca twórcza. Wymyślanie tych wszystkich bzdur, do których nie mam przekonania, tylko po to, żeby ktoś tam na górze udzielił naszej placówce słownej pochwały po prostu mnie wykańcza.

 

Poza tym Mężuś ponury, Pioter blady i coś mi się dzieje z Internetem, strony się ciągną jak flaki z olejem.

 

Co zrobić… tendencja spadkowa.

 

fanaberka : :
17 października 2003, 12:13
Dziękuje Fanaberko. Bardzo lubię nasturcje. Dostałam je od mojego Jeszcze_męża wraz z pytaniem czy zostanę Jego żoną. Było to w przjściu podziemnym pod Rondem Waszyngtona w Warszawie. Pytanie-formalność, bo już wcześniej było wiadomo, że tak. Przeżyłam z nim wiele, wiele pięknych lat. Dziękuję raz jeszcze.
początkujący
16 października 2003, 18:15
Jeśli się nudzisz to poszukaj łysego myśliwego ,zapewne wolałby upolować Ciebie niż strusia.
nie_taka_zla
16 października 2003, 16:58
Tendencja spadkowa.....Nie pomyslam ale to moze byc cos!!
BłękitnaG.
16 października 2003, 16:14
:) u mnie tendencja malejąca, ale potem musi rosnąć, bo niżej już nie można
ja uszami machać nie umiem :)
16 października 2003, 15:21
to jeszcze jednego! hopsa!
16 października 2003, 14:37
Zrobiłaś?
16 października 2003, 12:31
Klemens ty zbóju!
16 października 2003, 10:59
Zrób mężusiowi pajacyka (wiesz - podskocz, zaklaskaj, zamachaj uszami) - od razu zrobi mu się weselej, zobaczysz. I tobie też. A tendencja spadkowa, to moja droga nic innego, jak przyciąganie ziemskie. Zobaczysz przy pajacyku...
15 października 2003, 22:39
Co zrobić? Mieć nadzieję na zwyżkującą! Czego Ci życzę rzecz jasna :)
15 października 2003, 20:52
Lepsza "tendencja" niż nagły upadek z hukiem! Czyli nie jest źle.
15 października 2003, 20:06
Mam nadzieję, że to nie jest właśnie TO, że nie ogarnęła Cię pustka...
15 października 2003, 19:57
u mnie system już dawno działa jak chce, taka podobno natura pirata; strona bloga od początku wchodzi z oporami... nie załamuj się! Spójrz też czasem do biorytmu - tam zawsze pod górkę lub prosto z niej. Teraz spadek? Jutro będzie lepiej!
15 października 2003, 19:17
a instalacja systemu od nowa czasami poprawia humor;)
15 października 2003, 19:16
z praca to tak jest odpuscisz w jeden dzien na drugi przypomni o sobie z loskotem; wyrownac chociaz do poziomu normalnego
15 października 2003, 18:36
A ja musze sie uczyc i do szkolu chodzic... i tez jest nudno:D
blog_samobójczyni
15 października 2003, 18:35
biedna... chociaż mi w szkole też nie popuszczają... jużto 2 klasówki... no i kartkówka... oj niesty takie to życie... ale co tam ciesz sie ze masz prace :]
15 października 2003, 17:34
no ja tez to znam i to bardzo !!!dosłownie flaki z olejem tak tak
15 października 2003, 17:33
W takich chwilach trzeba pamiętać, że wszystko wskazuje tylko na jedno: wkrótce przyjdzie wyż!

Dodaj komentarz