cze 15 2004

rolety


Komentarze: 14

Dzwoniła K: dziś powtórka z gry zwanej egzaminem gimnazjalnym – mieli pecha, dali się złapać. Tak to jest, jak wynik bzdurnego testu na inteligencję służy ocenie pracy nauczycieli. Pracujesz w placówce, gdzie same dzieci doktorów i prawników – masz wyniki, jesteś dobry. Wojujesz z bidulami- nieładnie, oj nie będzie kasy na dodatek motywacyjny, oj nie! I zabawa trwa, jedni udają, że sami piszą, inni udają, że pilnują, fajnie.

Przed sklepem koleżanka R., całe życie na pół etatu (to ciężka praca), za to cała w tych perfumach:

-Wyobraź sobie, że ona podobno startuje na dyrektora! A co oni za jedni, toż to jakaś bida, widziałaś czym oni jeżdżą, on chyba bez pracy, stał trochę u Franka przy maszynie...

Uprałam firankę – w nowym ładnym oknie to już relikt, teraz moda na rolety.

A deszcz na czystą szybę kap kap.

fanaberka : :
Snath
16 czerwca 2004, 11:33
Moje firanki troche zażółkły od dymu papierosowego. Sam nie wiem jak sobie poradze z tym zadaniem bojowym, boje się, że największy kłopot będzie żeby je zawiesić, żeby tak samo ładnie wyglądały na karniszu jak przed praniem. A w ogóle jak prałaś te firanki??
16 czerwca 2004, 10:56
Ja od dzis się przerzucam na firanki chyba:/
16 czerwca 2004, 10:21
boze szkola ble ja pasuje:] firanki ja tez upralam swoje:]
nie_taka_zla
15 czerwca 2004, 22:35
Rozlety sa i u mnie.Jednak firanki sa niepowtazralne.Swoj urok maja,trzeba im to przyznac.Jeszcze jakies stylowe mebelki-Miodzio:) A co do egzaminu-nipotrzebnie stresuja tych dzieciakow
15 czerwca 2004, 21:20
U mnie nie taka czystą... Ale kapie to fakt...
15 czerwca 2004, 17:25
A kto by się modą przejmował?:D U mnie były, są i zapewne długo jeszcze będą firanki, hahaha.
15 czerwca 2004, 16:34
a ja mam perfumy w pracy jak już nie mogę to sobie \"psiuknę\" i od razu lepiej a pół etatu to mam po południu
15 czerwca 2004, 16:28
firanki są strasznie sympatyczne :>
kaisa ;]
15 czerwca 2004, 16:19
temat szkoly w moim umysle zamkniety:)
łp
15 czerwca 2004, 12:44
modne rolety w niemodnym oknie .. zostane przy firankach
kobieta zamężna
15 czerwca 2004, 12:36
ja też jakoś nie mogę sie rozstać z tymi reliktami. no cóz - poczekam, moda powraca :)
BanShee
15 czerwca 2004, 12:18
nie mogłam się zdecydować: mam i rolety i firanki :)
15 czerwca 2004, 12:14
Samo życie, samo życie...
15 czerwca 2004, 12:00
ani pół rolety, ani pół kropli deszczu

Dodaj komentarz