poetka 
sty 10 2009

przystanek


Komentarze: 0

stoję na jednej nodze
wytrząsam kamyk z buta
próbując utrzymać równowagę

*
słońce się chyli i wierzba
jakby czekała aż zgaśnie
wszystko co grozi pożarem

fanaberka

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz