paź 18 2006

piosenka pająków


Komentarze: 11

nie spałam całą noc. o świcie

wyszłam z domu na łąkę,

bujną i dojrzałą do ścięcia

przez przymrozek. wśród łodyg

stało białe słońce. zimne

 

pająki drżały w jedwabiach.

śpiewały: chcemy tańczyć,

łąka jest dywanem, potrzebuje wzoru.

w przebieralniach utknęły

gniewne gąsienice. ciało

jest nadal nasze – oświadczały.

gdy przychodzi odwilż, wypełnia się

powietrzem. odsłaniają się skrzydła.

 

o tej porze łąka śpi.

jej poranne drżenie

jest tylko dreszczem,

inną wersją snu.

 

nie bierz tego

na poważnie.

 

 

Dreszczowiec II

 

nie spałam całą noc. o świcie

wyszłam z domu na łąkę,

bujną i dojrzałą do ścięcia

przez przymrozek. wśród łodyg

stało białe słońce. zimne

 

pająki drżąc w jedwabiach
śpiewały: chcemy tańczyć.
łąka to dywan, potrzebuje wzoru.

gniewne gąsienice
utknęły w przebieralniach.

czym jest chłód, skoro

ciało jest nadal nasze.

gdy przychodzi odwilż,
wypełnia się powietrzem.
odsłaniają się skrzydła.

o tej porze łąka milczy.
jej ranne poruszenie to tylko dreszcze,
inna wersja snu.

 

nie bierz tego

na poważnie.

 

??

fanaberka : :
Cecylia
23 października 2006, 21:24
Stefan ma racje - cudne te zdjęcia a piosenka?
obie wersje się nadają :)))) do wszyćkiego :)) EK
xxz
22 października 2006, 23:06
jednak nie tak - źle brzmi 3 zwrotka, nie mialem pomysłu na nia, nadal nie mam, ale może tak:
\"gniewne gąsienice w przebieralniach
utknęły. ciało jest nadal nasze.
gdy przychodzi odwilż, wypełnia się
powietrzem. odsłaniają się skrzydła. \"
Poranne rozchwianie? ;)
xxz
21 października 2006, 18:35
pająki drżąc w jedwabiach.
śpiewały: chcemy tańczyć.
łąka to dywan, potrzebuje wzoru.

gniewne gąsienice
w przebieralniach
utknęły. ciało jest
nadal nasze. gdy
przychodzi odwilż,
wypełnia się powietrzem.
odsłaniają się skrzydła.

o tej porze łąka milczy.
jej poranne mgły to tylko dreszcze,
inną wersja snu.
---------------------------
może tak? (z tym, że drżąc i dreszcze ;)
wusz
21 października 2006, 17:15
Fanno wyciepłabym ten przymrozek. samo ścięcie.
myknęłabym też \"się\" sprzed skrzydeł
i \"na\" w końcowym wersier. zabrzmi niemal groxnie wtedy nawet - \"nie bierz tego! poważnie!\" więc dodatkowo zyska się i przewrotkę i ostrzezenie.
tak Fanno mówiłam już o zdjęciach :))
artystko :)
wuszka
21 października 2006, 17:15
ach i może ten \"śpiewqały\" też siup - piosenka to całość już tytularnie.
xxz
21 października 2006, 16:23
pająki drżąc w jedwabiach.
śpiewały: chcemy tańczyć.
łąka to dywan, potrzebuje wzoru.

gniewne gąsienice
w przebieralniach
utknęły. ciało jest
nadal nasze. gdy
przychodzi odwilż,
wypełnia się powietrzem.
odsłaniają się skrzydła.

o tej porze łąka milczy.
jej poranne mgły to tylko dreszcze,
inną wersja snu.
---------------------------
może tak? (z tym, że drżąc i dreszcze ;)
Klu
19 października 2006, 15:20
Cóż - przymrozkowe szatki jedwabne trzeba przywdziewać wielowarstwowo, tak na cebulkę ... aby nie zarazić drżeniem całej łączki. Łączka ma prawo się rozdreszczyc od rozpusty drganiowej z rozsłonecznienia i rozcieplenia obyczajów owadzich.
18 października 2006, 21:07
Fanaberko, Twoje zdjęcia są piękne, jak Ty to wszystko znajdujesz?
kri
18 października 2006, 19:10
fan, ja wierzę w to. że doczekam się wersji albumowej twoich fotek. na papierze oczywista.

bezsenna noc dała piękne efekty. mimo to spokojnych snów życzę.
kotoju
18 października 2006, 13:01
ładny wiersz, obłędne zdjęcie. plac zabaw dla pająków!
kobieta zamężna
18 października 2006, 11:13
...

Dodaj komentarz