sie 16 2005

O pożądaniu i zaburzeniach elekcji [limeryk...


Komentarze: 12

Cim z Wsiowa - wzmocniwszy jurność u źródeł Orlenu

Już jął brać mężów w komando, niewiasty do haremu,

Wtem pacnął jak długi

W męty błotnej Jarugi

I laska mu zmiękła nie wiedzieć czemu...

 

fanaberka : :
19 sierpnia 2005, 09:40
Szkoda ze Jarucka sie nie rymuje- bo Jaruga-Nowacka to jakos ni przypial ni wypial:))))
mjr-s
19 sierpnia 2005, 07:06
universalny kłopot ponad podziałami
niby ta laska
nie_taka_zla
18 sierpnia 2005, 21:53
Fanaberia nadal pisze wiersze:)
Ryan
17 sierpnia 2005, 08:58
Cimoszenko, cim= ściemoszewicz, to podobało mi sie najbardziej; a propos miękkości czegokolwiek-kobieta po 40-e znalazła na to radę;-)
andy
16 sierpnia 2005, 20:45
Aaaa, teraz mnie oświeciło! Jarugi żem się wystraszył...
16 sierpnia 2005, 20:29
Wiesz co, wyczytałam w Sukcesie, że Gretkowska słynie z powiedzenia: \"Mężczyzna jest łatwy w obsłudze, bo ma tylko jedną dźwignię\".. tak mi sie skojarzyło :))
Fanaberka do andy
16 sierpnia 2005, 18:43
No dobra, niech będzie Cimoch. No dobra, z Wiejskiej.
16 sierpnia 2005, 18:18
dobre dobre bardzo dobre
Stefen
16 sierpnia 2005, 16:05
myslisz o lewarku?
andy
16 sierpnia 2005, 15:41
Cim?
16 sierpnia 2005, 15:02
Z nadmiaru wrażeń, ot co!
nie-kobieta
16 sierpnia 2005, 12:09
Zdecydowanie wolę o przyrodzie czytać!! ;)

Dodaj komentarz