sty 21 2006

notka klimatyczna


Komentarze: 5

Żyjemy w epoce tuż polodowcowej – zaledwie 12 tys. lat temu ostatni lądolód, brudny jak mamut od zmiażdżonych skał, spłynął tu ze Skandynawii na swoje zatracenie.

 

Wystygłe oceany odgrzewają się już w słońcu, zasięg ciepłych klimatów wędruje ku biegunom, i może nawet palmie na Rondzie de Gaulle’a odbije kiedyś pąk prawdziwych, żywych liści palmowych.

 

Ale to jeszcze nie dzisiejszej nocy.

Zimno, Brrrr.

 

 

fanaberka : :
Fanaberka do Kri
23 stycznia 2006, 17:43
Fanaberkowo leży na uboczu, ale miło, że pomyślałaś :-)
Za jakiś czas będę w Puławach, pewnie pomyślę o Tobie :-)
kri
23 stycznia 2006, 16:50
kiedy wracałam wczoraj z warszawy przez otwock do puław (no to jedziemy przez fanaberkowo - pomyślałam) termometr zewnętrzny w aucie wskazywał temperaturę minus 24 st.c.
a w słubicach: śnieg z deszczem - donosili znajomi poprzedniego dnia.
podreczny
22 stycznia 2006, 21:14
Służby zaskoczone a ja zakopany!
21 stycznia 2006, 22:17
Niedawno wróciłam z Warszawy, nawet centrum zasypane. Służby pewnie zaskoczone, jak zwykle
:-)
21 stycznia 2006, 21:54
A wiesz ile śniegu koło mojego domu?

Dodaj komentarz