gru 09 2004

mięta


Komentarze: 7

Wypiłam sobie miętę na krześle w ogrodzie. Jest mroźno i są gwiazdy. Mam dużo pracy i żadnej pewności, że coś wyjdzie z projektu “Poznajemy Ojcowiznę”. Nikt nic nie robi, może to był marny pomysł z tą naszą legendarną ciuchcią, nieciekawy, może za trudny. Worek moich pomysłów przez lata pracy opustoszał, nie wiem, co jeszcze możemy badać w okolicy, gdzie tylko sosny i piach...

Dobranoc.

 

fanaberka : :
09 grudnia 2004, 21:47
podobaja mi sie sciany w tym kolorze (to jeden z tematow ostatnich dni - malowanie scian)
09 grudnia 2004, 20:37
ale mi zrobiŁaś apetyt na miętę.. idę sobie zrobić...
dobranoc...
09 grudnia 2004, 17:37
Najgorszy jest brak organizacji... Nie wszystko da się załatwić i zrobić samemu.
09 grudnia 2004, 12:33
jak sie chce to zawsze cossie znajdzie, powodzenia w poszukiwaniach
09 grudnia 2004, 11:46
może im warto zostawić inicjatywę?
09 grudnia 2004, 08:32
drzewa można badać. wydłubywać korniki... i tak dalej.
kobieta zamężna
09 grudnia 2004, 07:23
potrzeba matką wynalazków...

Dodaj komentarz