mar 04 2005

loteria czyli zapisze się czy się nie zapisze...


Komentarze: 9

Trzy godziny od pobudki. Robal zadbał o moje ciepło słowem, gestem, uczynkiem i rozpalonym piecem. Umyłam włosy i coś tam sobie dłubię przy makijażu. Przede mną praca do trzeciej, potem podróż pociągami, późno-wieczorna wizyta u pani stomatolog i nocne szaleństwa z popielatką (może dadzą coś fajnego w Radiu Maryja).

Niespodziewanie udało mi się zalogować do blogowiska. Awaria i przerywany, szczątkowy net uniemożliwiają mi odebranie poczty, chyba nie może się pobrać jakaś duża przesyłka. Wszystkich, którzy być może do mnie napisali przepraszam za milczenie. Nie mogę się dostać do poniedziałkowego wywiadu ze Środą (a to już piątek), z trudem (ale i przyjemnością) zajrzałam na kilka znajomych blogów .i trochę mnie korci, żeby wygarnąć takiemu jednemu ulubionemu narcyzowi.

Iwcia w Krakowie, uczy się profesjonalnej reanimacji. Zabrała mój aparat, może zrobi sobie zdjęcia z jakimś Krakusem, Lajkonikiem, Smokiem, albo chociaż Wawelem.

Czas do pracy, może uda mi się zapisać :-)

 

fanaberka : :
NiN
05 marca 2005, 15:15
:P
05 marca 2005, 14:19
powiedz Iwci żeby zabrała mnie ze sobą!! ;-)
04 marca 2005, 20:24
Najbardziej mi sie podobalo, ze sobie \"dlubiesz przy makijazu\":)))
04 marca 2005, 19:36
Inna M dzięki, nie mogłam złapac
04 marca 2005, 18:43
Radio Maryja? 66,6 mHz :D
kaisa
04 marca 2005, 11:14
czas do pracy:)
kobieta zamężna
04 marca 2005, 09:44
miłego dnia... :)
04 marca 2005, 09:35
a tak mi się właśnie zdawało, że ją widziałem na ulicy...
Kapciuszek-Monika
04 marca 2005, 08:37
Zapisać się udało, ale obrazka nadal nie ma :(

Dodaj komentarz