mar 22 2005

epidemia


Komentarze: 17

Nie ma połowy uczniów, a wielu z gorączką zostało zabranych z lekcji przez rodziców. I pyskówka na rekolekcje. Fakt, były roztopy, przemoczone buty, spodnie mokre do kolan, po dwie obowiązkowe godziny w lodowato zimnym kościele. Nie ten adres: marzłam jak wszyscy, nie chcę słuchać żali.

R. wrócił roześmiany, z nosem opalonym w koślawe piegi. Ja też suszę buty i smaruję twarz kremem. Wiosenny zapach jest dziełem pewnych bakterii glebowych, które mnożą się w słonecznym cieple gwałtownie i nieopanowanie, a ich produkty przemiany materii działają na mózgi zwierząt i ludzi, podobnie jak zakochanie, dźwięki natury, wytwory sztuki, czy dotknięcia skóry, uwalniając endorfiny i generując uczucie przyjemności.

Przyjemnie tak pomylić wiosnę z zakochaniem, a ich mieszankę nazwać miłością.

:-)

 

fanaberka : :
www.buziol.pl mario forever
13 września 2006, 03:07
www.buziol.pl mario forever www.buziol.pl mario forever www.buziol.pl mario forever www.buziol.pl mario forever www.buziol.pl mario forever www.buziol.pl mario forever www.buziol.pl mario forever www.buziol.pl mario forever www.buziol.pl mario forever www.buziol.pl mario forever www.buziol.pl mario forever www.buziol.pl mario forever www.buziol.pl mario forever www.buziol.pl mario forever www.buziol.pl mario forever www.buziol.pl mario forever www.buziol.pl mario forever www.buziol.pl mario forever www.buziol.pl mario forever
13 września 2006, 03:06
Buziol Games Rulez, walcie sie!
Bogda
23 marca 2005, 11:52
No prosze jak profesjonalnie opisane .
Sprzezona z natura dzisiaj jestem jej jeszcze blizsza niz zwykle . Wiosna to jest wlasnie moja pora :)
Stefen
23 marca 2005, 10:40
a czy na wiosne sie mozna odkochac?
kri
23 marca 2005, 09:18

wiosna? tę wiosnę postanowiłam przeczekać, z nadzieją, że dla ,mnie odpowiednie są kolory jesieni.
dora
23 marca 2005, 08:06
hmmmm,ja to jakas dziwna jestem i zakochuję się wczesną jesienią...
23 marca 2005, 06:30
Czyli nie ma radości z wiosny, są tylko ENDORFINY :(
Nebraska
22 marca 2005, 23:09
Ech, zepsułaś moje wszystkie bezmyślne skojarzenia z wiosennym zapachem! Teraz już zawsze będzie mi się kojarzyć z kupami jakichś bakterii... buuuu... A kościół mam tak samo zimny. Z tym że rekolekcje mamy w szkole :) A tak w ogóle to witaj!
22 marca 2005, 21:17
Hmmm... Chyba te bakterie na mnie nie działają... Mam nadnaturalną odporność!:D
22 marca 2005, 21:14
... jak się te bakterie mnożą to przed tym mnożeniem jakies feromony wydzielają;) ... zupełnie logicznie można to połączyć z miłością;) ...
22 marca 2005, 20:37
:-)))))))))))))))))))))))))
qe?
22 marca 2005, 20:32
szkoda tylko, ze ta przyjemnosc taka krotka ;)
andy
22 marca 2005, 20:32
Hm, ja dziś nie w sosie jestem i powiem że to ostatnie zdanie jest tak nielogiczne, że aż miłe :)
22 marca 2005, 20:29
no mnie niestety też epidemia dopadła - chora jasna, a jutro do domku pociągiem trzeba się tłuc ;-)
22 marca 2005, 20:27
No, zanim mnie do reszty oskubią, pewnie zdążę powiedzieć, co to wiosna równa się miłości... Zapomniałaś? No przecie nie uwierzę... :-)
22 marca 2005, 20:27
jutro zarządzam czołganie po balkonowej glebie :)))
iwcia_iwon
22 marca 2005, 20:25
bosze ale ty mądra jesteś hahahaahahhahaaa

Dodaj komentarz