Archiwum listopad 2009


poetka 
lis 29 2009 z głuszy
Komentarze: 2
pompa w głuszy - cud
dar losu dla spragnionych
zbieraczy złomu




fanaberka : :
lis 23 2009 Mysz
Komentarze: 0
Mój letni pokój na wsi pachniał lakierem i mysimi bobkami, rozsypanymi po szufladach komody. Mysz wyczyściła okna strychu z pająków i zaschniętych much, odwiedziła mysie kątki, wykopała z mysiej norki ultradźwiękowy odstraszasz na gryzonie i opuściła wrogi, najeżony pułapkami i pazurami Kici dom.

Tata spędził łykend w Warszawie. Świętował rocznicę, której on sam nie doczekał – pięćdziesięciolecie małżeństwa najmłodszego brata. Podobno było wesoło i rodzinnie, ale Warszawa tak go zmęczyła, że chciał wracać do domu nazajutrz, pierwszym porannym autobusem. Na szczęście zaspał i wrócił następnym, popołudniowym.

Kicia przywitała go w furtce saltem, przeraźliwym miauczeniem i żonglerką z użyciem nadgryzionej myszy.

Mam nadzieję, że to była inna mysz.

 

fanaberka : :
lis 11 2009 Кусa дама
Komentarze: 0
fanaberka : :
lis 10 2009 Koty za płoty
Komentarze: 0
„Połowiczne sukcesy nie przestają być sukcesami” - Jerzy Urban 

Miała być choinka, ale chyba poprzestanę na gwiazdce...

Skończyłam "Marsz Polonia" Pilcha;)

fanaberka : :
lis 09 2009 B oryga mi !
Komentarze: 0
lis 08 2009 Z oka
Komentarze: 1

Świat pożółkł. A ja znowu czuję
tę późną lekkość, prawdziwy odpoczynek.
w pułapce ciszy, w dokładnym środku
pomiędzy pamięcią a urojeniem.

Trzeba iść. I nie ma potrzeby by wracać.

fanaberka : :
poetka 
lis 08 2009 O korzeniu
Komentarze: 1

Korzeń przed głęboką i spokojną wodą.
Po nim chmury, dwa ptaki, po nich
mały samolot. Skrzydła, niebo i w ogóle.

Jesteśmy razem. Każde osobno.